Za nami kolejne spotkanie prezydenta Jerzego Wilka z elblążanami. Tym razem do Ratusza Staromiejskiego przybyli mieszkańcy i przedsiębiorcy, którzy swoje lokale prowadzą na elbląskim Starym Mieście, by osobiście przekazać Prezydentowi problemy, jakie napotykają na swojej dzielnicy – Chcemy, żeby starówka w niedługim czasie stała się sercem naszego miasta – mówił wczoraj (10 kwietnia) Jerzy Wilk.
Prezydent Jerzy Wilk, podobnie jak na poprzednich spotkaniach tego typu nie ukrywał wczoraj faktu, że takimi spotkaniami chce zaskarbić sobie przychylność mieszkańców, aby oddali na niego głos w następnych wyborach. Na początku w kilku słowach opowiedział o tym, jak przebiegło 9 miesięcy jego prezydentury i to, co udało mu się w tym czasie zrobić – Takie spotkania z elblążanami odbywam cyklicznie Zależy mi na takich otwartych rozmowach, które mogą odbywać się poza urzędowymi gabinetami, dając większą swobodę dyskusji i szerszy udział elblążan – mówił wczoraj prezydent.
Zdawać by się mogło, ze starówka to najpiękniejsza i najbardziej reprezentatywna część naszego miasta, czego nie ukrywał sam prezydent – To na starówce ma tętnić serce Elbląga – podkreślał wczoraj Jerzy Wilk. Jak każda dzielnica, elbląskie Stare Miasto ma jednak swoje drugie, wstydliwe oblicze. Wczoraj prezydent musiał zmierzyć się z wieloma pytaniami i problemami, które przedstawili mu mieszkańcy Starego Miasta.
Na co skarżono się wczoraj najbardziej? Wskazywano tu m.in. na problem niezabudowanych parcel, które są ustawicznie zaśmiecane, co uroku tej części miasta na pewno nie dodaje – Nie raz wstyd jest spacerować z gośćmi, którzy odwiedzają nasze miasto – wskazywała elblążanka. – Do tego nie myśli się w ogóle o zagospodarowaniu terenów między blokami, a tam: brud, kałuże, brak chodników i błoto, w którym można utonąć po kostki. Boli, że taki przykry widok odnajdujemy w jednym z najpiękniejszych miejsc starówki – przed Galerią El.
Skarżono się także na fatalną infrastrukturę starówkowych dróg; w opłakanym stanie nadal pozostają ulice Klasztorna i Kuśnierska, a także Studzienna i Wieżowa z dziurami i wyrwami, które grożą połamaniem nóg lub urwaniem zawieszenia auta - Wczoraj podpisałem z pięcioma gminami ościennymi umowy partnerskie w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Otrzymaliśmy z UE dofinansowanie w wysokości prawie 37 mln euro, ok. 148 mln zł trafi do Elbląga, z tego zabezpieczymy ok. 40 mln zł na modernizację dróg. Będziemy pamiętać o tym problemie – podkreślał prezydent
Ale nie lepiej jest także z bezpieczeństwem pieszych na Starym Mieście. Notorycznie bowiem kierowcy ignorują znaki informujące o staromiejskiej strefie, lekceważąc przepisy zachowania odpowiedniej prędkości – Dziś byłam świadkiem wymuszenia pierwszeństwa na patrolu policji – mówiła elblążanka. – Funkcjonariusz nawet nie zareagował.
Innym problemem, na który zwracano wczoraj uwagę był brak zieleni na Starym Mieście ”Czy starówka musi być zabudowana płytami chodnikowymi i kostką brukową? – pytano. – Ne da się żyć tylko w kostkach i granicie”. Wskazywano także na problem pubów działających 24 h na dobę, każdego dnia i niektórych niesfornych gości tych miejsc, którzy zachowują się głośno, często agresywnie; zdarza się, że zanieczyszczają chodniki, czy bramy wejściowe do budynków – Trzeba zwracać tu uwagę na kulturę spożycia i współżycia – mówił wczoraj prezydent miasta. – Natomiast trzeba pamiętać, że część przedsiębiorców prowadzących takie puby, lokale dzierżawi. Jeśli z różnych przyczyn takiej dzierżawy nie dostanie od wspólnoty, która zawiaduje takim obiektem, nie otrzyma także potrzebnej mu do prowadzenia takiego biznesu, koncesji na sprzedaż alkoholu.
Wczoraj głos zabrali także właściciele pubów i restauracji, którzy złożyli petycję, by władze miasta pomogły rozwiązać im w tej kwestii konflikt z mieszkańcami. Każdy poruszony na spotkaniu problem został zapisany; po zakończeniu spotkania od mieszkańców i przedsiębiorców ze Starego Miasta urzędnicy otrzymali ich numery kontaktowe. Przynajmniej na część pytań prezydent wraz z urzędnikami starał się odpowiedzieć na miejscu.
Wczoraj głos zabrali także właściciele pubów i restauracji, którzy złożyli petycję, by władze miasta pomogły rozwiązać im w tej kwestii konflikt z mieszkańcami. Każdy poruszony na spotkaniu problem został zapisany; po zakończeniu spotkania od mieszkańców i przedsiębiorców ze Starego Miasta urzędnicy otrzymali ich numery kontaktowe. Przynajmniej na część pytań prezydent wraz z urzędnikami starał się odpowiedzieć na miejscu.
O czym jeszcze rozmawiali mieszkańcy z prezydentem? Zapraszamy do odsłuchania pliku dźwiękowego z zapisem wczorajszego spotkania.
Z prezydentem Wilkiem można normalnie porozmawiać, słucha ludzi. I dzięki za operetkę :)
Co oprócz banału - chcemy by starówka tętniła życiem - ma do powiedzenia prezydent ? Nic ! Sprzedawca szczotek, teraz przy kazdej okazji próbuje sprzedawać łopaty do kopania mierzei. Jak ELSIN na tym wyszedł - katastrofa! Elbląg czeka to samo pod rządami tych kolesi.
propozycja - kup łopatę i przekop kilka arów. wysiłek fizyczny dobrze wpływa na dotlenienie mózgu i świetnie odstresowuje. banał - ale prawdziwy.
Więcej stref płatnego parkowania. To na pewno jeszcze bardziej ożywi pseudo starówkę.
Jeszcze troche to EG opływać będzie w dostatek.... Za miejsca pracy się proszę wziąć Miejsca parkingowe darmowe a nie wszędzie wpieprzacie strefę płatnego parkowania.... kuźwa parkować gdzie niema, pracować gdzie niema, same sklepy w EG zero poważnyc.
więcej zieleni ??? chyba niektórym coś się pomerdało w głowach gdzie mieszkają hahaha Nie widziałam jeszcze zielonej starówki z krzaczkami drzewkami itp A co głośności to bez przesady - na naszej starówce nie jest tak głośno jak w innych miastach.Właśnie chciałoby się by było jeszcze głośniej by starówka tętniła życiem !!! Kupując mieszkanie na Starówce myśleli że będą mieć cisze a za oknem piękne zielone krajobrazy z ciwiergającymi ptaszkami pewnie :) hahahaaha :) dobre :) Jak się nie podoba to się przeprowadzić za miasto !!!
We Wrocławiu na starówce w czwartek, o 4 nad ranem piłem piwo z kolegą, a w ogródku przy tym lokalu było jeszcze ok. 40 klientów. Podobnie było w kliku lokalach obok. Tego mi właśnie brakuje w elbląskiej starówce. Tam życie nocne trwa nawet w środku tygodnia. Tutaj umiera po 21.
stare miasto odgrodzić murem i fosą i niech sie cieszą
ta ekipka nie ma pojęcia jak rządzić miastem
Byłem do prezydenta Wilka nastawiony sceptycznie.Ale zaczynam zmieniac zdanie na plus.Myśle że jak pan Wilk by został wybrany na nastepną kadencje i współpracował z mieszkancami jak do teraz .To myślę że ta prezydentura mogła by nawet fajnie wyglądac.