Niepełnosprawność nie odbiera marzeń ani prawa do sukcesu. Bywa impulsem do działania, siłą, która popycha do przodu. O tym właśnie rozmawialiśmy podczas panelu dyskusyjnego „Człowiek Sukcesu z Niepełnosprawnością”, który odbył się w Elbląskim Centrum Usług Społecznych.
To było spotkanie pełne emocji, osobistych historii i inspiracji. Gośćmi panelu byli wyjątkowi ludzie, którzy – mimo życiowych trudności – osiągają rzeczy niezwykłe w swoich dziedzinach: pisarka Agnieszka Pietrzyk, aktorka Joanna Puchała oraz sportowiec Tomasz Woźny.
Każde z nich opowiadało nie tylko o sukcesach zawodowych, ale też o codziennych wyzwaniach, determinacji i drodze, którą przeszli. Mówili o tym, jak postrzeganie niepełnosprawności przez otoczenie potrafi ranić, ale i o tym, jak wiele daje wsparcie, zrozumienie i wiara w swoje możliwości.
Jeśli ktoś mi mówi, że czegoś nie mogę, to na pewno to zrobię. Ta przekora pcha mnie do przodu
– przyznała Joanna Puchała, która na scenie występuje zawodowo, a prywatnie zaraża humorem i przełamuje stereotypy.
Dla Tomasza Woźnego sport stał się sposobem na życie. Udowadnia, że siła fizyczna to nie wszystko – równie ważna jest psychiczna odporność i wewnętrzna motywacja.
– Nieraz przekonałem się, że osoba z niepełnosprawnością może osiągać lepsze wyniki niż osoba w pełni sprawna – pod warunkiem, że znajdzie się przestrzeń i wsparcie. W naszym Klubie IKS Atak mamy kilkanaście dyscyplin sportu dla osób z niepełnosprawności i wiele sukcesów na koncie
Z kolei Agnieszka Pietrzyk podkreślała znaczenie odwagi w działaniu i podkreślała, że warto prosić o pomoc jeśli może przybliży nas do spełnienia marzeń.
Jak się ma chęć żeby coś zrobić, coś osiągnąć, żeby siebie realizować, robić coś wartościowego, to po prostu trzeba zrobić ten pierwszy krok podjąć próbę, nie czekać
- stwierdziła Agnieszka Pietrzyk.
Organizując ten panel, chcieliśmy dać przestrzeń do ważnej rozmowy o tym, czym naprawdę jest sukces. Dla jednych to osiągnięcie zawodowe, dla innych – codzienne pokonywanie ograniczeń i budowanie życia według własnych zasad. Spotkanie w ECUS pokazało, że każde z tych doświadczeń ma ogromną wartość.
ECUS
