Uroczyste otwarcie w Elblągu biura poselskiego Wojciecha Penkalskiego (Ruch Palikota)

Wczoraj, 23 stycznia, odbyło się uroczyste otwarcie biura poselskiego Wojciecha Penkalskiego (Ruchu Palikota). Jak zapowiada poseł, w biurze przy ul. Kosynierów Gdyńskich 30, będzie go można spotkać w poniedziałki.

- Będzie to jedno z czterech biur, które zamierzamy otworzyć - zaznacza Wojciech Penkalski. - Mamy już biuro w Braniewie, teraz w Elblągu, a w ciągu dwóch tygodni otworzymy biuro w Bartoszycach. Planujemy też otwarcie biura albo w Ostródzie albo w Iławie. Wcześniej zapewniałem, że wszędzie będą biura, ale ze względu na ograniczone koszta, jak również czas, który muszę poświęcać na pracę w Warszawie nie jestem w stanie tego wszystkiego "ogarnąć".

Biuro w Elblągu będzie czynne pięć dni w tygodniu, w godzinach od godz. 10:00 do 16:00 . A we wtorki i czwartki elblążanom będą w nim udzielane bezpłatne porady prawne.

Sam Wojciech Penkalski planuje odwiedzać biuro co tydzień, w poniedziałek. - W miarę możliwości będę tu w każdy poniedziałek - mówi Wojciech Penkalski. - W pozostałe dni będę w Sejmie, więc w poniedziałek będę jeździć między Braniewem, Bartoszycami, a Elblągiem. Nie mogę zagwarantować, że zawsze będę obecny tu w poniedziałek. Być może zdarzy się tak, że będę raz na dwa tygodnie, ale na pewno będzie to poniedziałek.

Wiara w lepszą przyszłość

O przyszłej współpracy z władzami Elbląga Penkalski mówi krótko - Jestem wielkim optymistą.

Na temat problemów elblążan Penkalski jeszcze nie chce rozmawiać. - Moja wiedza o najważniejszych problemach elblążan nie jest jeszcze taka, jaką chciałbym mieć. Obserwuje lokalne media i widzę, że jest o czym rozmawiać, przede wszystkich z Platformę, która ma większość i swojego Prezydenta. Myślę, że w najbliższym czasie znajdziemy wspólny język w celu rozwiązywaniu tych problemów. Z panią poseł Elżbieta Gelert bardzo dobrze mi się współpracuje, ale jeszcze nie jest to praca typowo na rzecz Elbląga.

Wśród gości przybyłych na otwarcie biura poselskiego Wojciecha Penkalskiego znaleźli się parlamentarzyści: Elżbieta Gelert (PO) i Tomasz Makowski (Ruch Palikota) oraz Wiceprezydent Elbląga - Tomasz Lewandowski i Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu oraz szef elbląskiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego - Jerzy Wcisła.

- Słuchając, jak Pan mówi, jeszcze trochę i sama przeprowadziłabym się do tego biura - zażartowała Elżbieta Gelert. - Przed nami praca na rzecz tego regionu, bo z niego się wywodzimy, ale i całej Polski.  Mimo tego, że jesteśmy w różnych ugrupowaniach, na pewno znajdziemy takie punkty, gdzie będziemy mogli wspólnie działać na dobra naszego okręgu. Liczę na współpracę.

Na owocną współpracę liczy także Wiceprezydent Elbląga - Tomasz Lewandowski, który podarował Penkalskiemu rycinę przedstawiającą wnętrze elbląskiej Kadetry. - Żeby pamiętał Pan, że otworzył Pan biuro w Elblągu i że władze samorządowe są gotowe do współpracy, aby nie było podziałów - podkreślił Tomasz Lewandowski.

Przewodniczący Rady Jerzy Wcisła podarował posłowi Penkalskiemu kalendarz ścienny z wizerunkiem Elbląga. - Mam nadzieję, że zawiśnie on w Pana biurze, by osoby, które tu będą przychodzić  miały możliwość zobaczenia pięknych miejsc w Elblągu. Dyskretnie zaznaczyłem tam  datę swoich urodzin – zażartował. - Traktuję politykę z pełnym realizmem. Polityka nie jest sztuką uprawiania dochodzenia do jednomyślności, ale sztuką dzielenia się. Gdyby nie było polityki oładano by się pięściami. Polityka polega na tym, że okładamy się słowami. Chciałbym życzyć, aby w tym miejscu okładanie się słowami nie było czymś, o czym kiedyś śpiewał Czesław Niemen, że "słowem zabija się tak, jak nożem".

Za pomyłkę przepraszam

Podczas uroczystości poseł Penkalski dziękując za przybycie, pomylił funkcję, jaką pełni Jerzy Wcisła. W ciągu chwili z Przewodniczącego Rady Miejskiej stał się on Wiceprezydentem. - Przeprosiłem Pana Wcisłę, ale uważam, że mam jeszcze prawo do takich pomyłek. Wcześniej nie uczestniczyłem w życiu politycznym, samorządowym Elbląga. Ale zawsze jeśli popełniam błąd - przyznaje się do niego i przepraszam.

Do tej pory poseł Penkalski swój czas poświęcił na wdrażanie się w nowe, sejmowe obowiązki. - Bardzo dużo czasu poświęciliśmy na organizację klubu parlamentarnego, czyli tą prace 41 posłów, ponieważ oprócz przewodniczącego Janusza Palikota i kolegi Sławomira Kopcińskiego, jesteśmy osobami, które nigdy wcześniej nie piastowały tak ważnych funkcji, czyli nigdy nie byliśmy posłami. To był czas na przeprowadzenie cyklu szkoleń, podziału na komisje i ewentualnych "przerzuceń" posłów w miejsce, gdzie będą się najlepiej czuć. Jako rzecznik dyscypliny muszę to wszystko scalać - wyjaśniał Penkalski.

Każdy, to chciałby przybliżyć posłowi Penkalskiemu sytuację, jaka panuje w Elblągu oraz problemy, z którymi elblążanie nie wiedzą już jak sobie poradzić, mogą odwiedzić jego biuro poselskie i powiedzieć o nich wprost. Jak zapewnia poseł, każdy mieszkaniec Elbląga i powiatu elbląskiego zostanie wysłuchany, a jego sprawa rozpatrzona.