Franciszkańskim okiem widziane

W każdą niedziele od połowy czerwca do końca sierpnia przy kościele św. Pawła Apostoła - w domu o. Andrzeja Klimuszki czynna będzie wystawa fotografii zatytułowana „Franciszkańskim okiem”, przedstawiająca otaczający nas świat "podglądany" przez obiektyw franciszkanina, o. Mateusza Stachowskiego.

Franciszkanin o. Mateusz Stachowski od pięciu lat posługuje w parafii św. Pawła Apostoła w Elblągu. Fotografią zafascynował go ojciec, prof. Ryszard Stachowski, który z upodobaniem uwieczniał na kliszy piękno świata. Syn, podobnie jak ojciec, jest amatorem i zdjęcia wykonuje bardziej sercem, niż przy użyciu wyrafinowanych technik. Ale jest to typowe dla duchowości franciszkańskiej: prosto i szczerze zachwycić się światem! Św. Franciszek w stworzeniu odkrywał "ślady" Boga, który przecież będąc Stwórcą wszystkiego, pozostawił ślad siebie w każdej rzeczy. I stąd bierze się na świecie piękno.

Część fotogramów autor wykonywał w klasztornym ogrodzie i uchwycił na nich zadziwiającą przyrodę, której ulotne piękno często umyka nam, kiedy gnani przez obowiązki nie mamy czasu, by choć na chwilę zatrzymać się i spojrzeć na to, co nas otacza.

Inne zdjęcia wykonane zostały w Jeleniej Dolinie, pięknym zakątu pod Elblągiem, którego urok przyciąga mieszkańców naszego miasta o każdej porze roku. Ale nawet ci, którzy Jelenią Dolinę odwiedząją często i chętnie, powinni odnaleźć coś nowego w fotografiach franciszkanina.

- Nie tylko Ebląg i okolice zostały uwiecznione na zdjęciach - na wystawie zobaczymy także ujęcia z innych miejsc Polski (Poznań, Gdańsk). Ale zgodnie z zapowiedzią, iż galeria ukazywać ma "świat" widziany franciszkańskim okiem, zobaczyć będzie można także zdjęcia z różnych krajów. Spotkamy zatem pięknego, białego łabędzia nad Jeziorem Genewskim, dom stojący pośrodku płynącej rzeki gdzieś na Sardynii, plac w Padwie przed bazyliką św. Antoniego "zasypany" gołębiami czy kalifornijską autostradę – zapowiada o. Mateusz Stachowski. - Wystawa "Franciszkańskim okiem" ma nam przypominać, że piękno leży często na wyciągnięcie ręki czy wzroku, wystarczy tylko na moment zatrzymać się i zapatrzeć w to, co nas otacza. I choć ta wystawa prezentuje fotografie z kilku krajów, to tak naprawdę okolice naszego domu, ogród czy teren za miastem są już wystarczająco piękne, by ze zdziwienia wytrzeszczyć oczy – dodaje autor wystawy.

Zdjęcia prezentowane na wystawie można oglądać także na stronie internetowej http://www.kulturka.net/wystawa/ Wszystkie fotogramy można kupić. Pieniądze zebrane w ten sposób przeznaczone będą na wyjazd wakacyjny dzieci i młodzieży z parafialnej scholi. Z powodu ograniczeń związanych z wielkością sali na żywo (w domu o. Klimuszki) oglądać można część zdjęć prezentowanych na stronie.