Światowe media o śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego

Kondolencje po śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego płyną z całego świata. - To był przyjaciel i wielki polski polityk - powiedział szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. Wyrazy żalu napłynęły też już z Litwy, Niemiec i Włoch. O tragedii Polaków informują media na całym świecie.

- Zdjęcia z miejsca katastrofy przedstawiają rozrzucone części samolotu w zalesionym terenie - czytamy w portalu CNN. - Tupolew podchodził do lądowania w gęstej mgle.

Rosyjska agencja RIA Novosti podaje, że według członka komisji badającej przyczyny wypadku, Vladimira Markina, wszyscy na pokładzie samolotu zginęli.

 - Wybaczcie, że kolejne nieszczęście przyniosła wam Rosja - takimi słowami do Polaków zwrócił się komentator rosyjskiej stacji radiowej Echo Moskwy, Matwiej Ganapolski. - Nie chcieliśmy, ale znów przysporzyliśmy wam bólu - dodał.

Frankfurter Allgemeine Zeitung informuje: Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle dowiedział się o katastrofie podczas jego wizyty w Republice Południowej Afryki w godzinach porannych. W Cape Town, powiedział: "Jesteśmy głęboko zasmuceni z powodu śmierci polskiego prezydenta, jego żony, wielu członków rządu i innych obywateli polskich. Łączymy się w żałobie z narodem polskim."

Francuski portal Le Soir podał, że: Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, został "natychmiast poinformowany" o katastrofie i wysłał na miejsce Ministra ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Siergieja Szojguna.

New York Times przypomina, ze Tu-154 od pierwszego lotu w 1968 roku miały 66 wypadków, w których zginęło 2725 osób.

Kondolencje płyną z całego świata

- Z ogromny smutkiem przyjąłem wstrząsającą informację o katastrofie samolotu, na którego pokładzie był mój przyjaciel i wielki polski polityk, prezydent Polski, Lech Kaczyński – oświadczył Jerzy Buzek, przewodniczący PE po otrzymaniu informacji o tragicznym wypadku. - Z ciężkim sercem myślę o wszystkich osobach, które wraz z nim były na pokładzie samolotu. Zginęli w służbie Ojczyźnie, w drodze do Katynia, gdzie mieli oddać hołd pomordowanym polskim oficerom - dodał.

To niewyobrażalna katastrofa w skali Europy. Nigdy jeszcze nie zginęło tak wiele osób pełniących najwyższe funkcje w Polsce, wybranych przez obywateli jednego z państw Europy, według reguł demokracji. Pełnili służbę w imieniu obywateli. Jako przewodniczący PE składam w imieniu wszystkich eurodeputowanych kondolencje dla rodzin i najbliższych tych, którzy zginęli. Przekazuję także wyrazy wsparcia dla wszystkich Polaków i polskich władz - podkreślił.

Jerzy Buzek i Lech Kaczyński znali się 30 lat. Poznali się w czasach Solidarności.

NATO: Tragedia dla bliskich i dla Polski

Kondolencje Polakom złożył też sekretarz generalny NATO Andres Fogh Rasmussen. - W imieniu całego NATO i moim osobiście, wyrażam moje głębokie kondolencje narodowi polskiemu, rodzinie prezydenta oraz rodzinom tych, którzy zginęli w tym straszliwym wypadku. To tragedia dla nich i dla Polski. Moje myśli są dziś z nimi - oświadczył sekretarz generalny NATO.

Rosja: Katyń zabrał nowe ofiary

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przesłał na ręce marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego kondolencje w związku z katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem. Z kolei premier Władimir Putin przekazał wyrazy współczucia premierowi RP Donaldowi Tuskowi.

Z kolei przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Konstantin Kosaczow oświadczył, że śmierć polskiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie pod Smoleńskiem jest ogromną tragedią dla narodów Polski i Rosji.

- Jest to ogromna tragedia dla całego narodu polskiego. Zginął szef państwa. Niezależnie od jego poglądów politycznych i przynależności partyjnej, pogrążyliśmy się w bólu razem z polskim narodem - oznajmił Kosaczow.Rosyjski parlamentarzysta wyznał, że jest w szoku. - Katyń zabrał nowe ofiary - podkreślił.

Niemcy w szoku

Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle jest głęboko zszokowany śmiercią prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. To "tragiczne godziny" dla sąsiedniego narodu - oświadczył w sobotę szef niemieckiej dyplomacji przebywający z wizytą w RPA.

- Niemcy głęboko łączą się w tej godzinie z Polakami - oświadczył Westerwelle. I zaznaczył, że poznał prezydenta Kaczyńskiego jako mądrego i energicznego partnera do rozmów i również osobiście mocno odczuwa jego śmierć.

Wraz z Kaczyńskim i innymi ofiarami tej "tragicznej katastrofy" także cała Europa straciła osobowości, na których można było budować, "kiedy było trzeba" - oświadczy szef niemieckiego MSZ.

"Do głębi wstrząśnięta" katastrofą jest też Angela Merkel. Dodała, że wyda oświadczenie w tej sprawie w późniejszych godzinach po powrocie do Berlina. Na 14.30 zapowiedziano spotkanie niemieckiej kanclerz z prasą. Merkel przebywa w sobotę przed południem w dowództwie operacyjnym Bundeswehry w Poczdamie.

Włochy: Najszczersze kondolencje

Kondolencje Polakom złożył też szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini.

- Wyrażam szczególną bliskość z najbliższymi prezydenta Kaczyńskiego, instytucjami i narodem polskim, z którym Włochy związane są uczuciami głębokiej przyjaźni – powiedział Frattini cytowany przez agencję Ansa. - Składam najszczersze i najgłębsze kondolencje – dodał.

Litwa: Nasze relacje były wspaniałe

Do kondolencji ze świata dołączyli się Litwini. - Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite złożyła w sobotę najgłębsze kondolencje narodowi polskiemu. Z kolei, były litewski prezydent Valdas Adamkus przypomniał, że Lech Kaczyński był związany z narodem litewskim i opowiadał się za silnym strategicznym partnerstwem polsko-litewskim.

- Żywił sympatię do Litwinów, i nasze relacje były wspaniałe - powiedział Adamkus. Agencja BNS przypomina, że prezydent Kaczyński w czwartek był z wizytą na Litwie.

OBWE: Nasze serca są z wami

- Składam moje najgłębsze kondolencje Polakom i rodzinom zabitych w tym tragicznym incydencie. Nasze serca są z wami z tym trudnym czasie – powiedział na wieść o katastrofie sekretarz generalny OBWE i jednocześnie szef kazachskiego MSZ Kanat Saudabajew.

Polski samolot Tu-154M z prezydentem na pokładzie rozbił się w sobotę podchodząc do lądowania na lotnisku w Smoleńsku w Rosji. Według pierwszych doniesień do katastrofy doszło w trudnych warunkach pogodowych.