W poniedziałek, 26 sierpnia, około godziny 21:00 do stanowiska kierowania komendanta miejskiego PSP w Elblągu wpłynęło zgłoszenie o pożarze drewnianego budynku mieszkalnego oraz przyległego do niego budynku gospodarczego w miejscowości Krzewsk. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków z JRG nr 1 i nr 2 w Elblągu oraz pobliskie jednostki OSP z Krzewska oraz Markus, informuje Komenda Miejska PSP w Elblągu.
Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów ratowniczo-gaśniczych strażacy zastali budynki w całości objęte pożarem. Z uzyskanych na miejscu informacji okazało się, że budynek jest stale zamieszkiwany przez dwie osoby, które opuściły go przed przybyciem JOP. Pożar nie stwarzał zagrożenia dla sąsiednich obiektów. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu czterech prądów gaśniczych w natarciu na palący się obiekt. Z mieszkania wyniesiono także dwie 11 kg butlę z gazem propan-butan, która następnie zostały poddane schłodzeniu. Po odłączeniu energii elektrycznej konsekwencją był brak działających hydrantów w miejscowości. Aby zapewnić możliwość ciągłego podawania wody z oddalonego kanału Balewka zorganizowano system przetłaczania i dowożenia środka gaśniczego. Z uwagi na niebezpieczeństwo zawalenia się drewnianych stropów, strażacy pracujący wewnątrz budynku musieli się z niego ewakuować i dalsze działania prowadzić z zewnątrz budynku. W tym celu wykorzystano między innymi drabiny pożarnicze i sprzęt burzący. Zastosowane działania doprowadziły do zatrzymania rozwoju pożaru i w konsekwencji jego ugaszenie. Działania polegające na dogaszaniu i prace rozbiórkowe zakończyły się w godzinach rannych następnego dnia. W zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba, natomiast budynki zostały całkowicie zniszczony. Dalsze działania polegały na dokładnym przeszukaniu pogorzeliska i rozebraniu elementów konstrukcyjnych budynku, które groziły zawaleniem. Lokatorom został zorganizowany nocleg w samorządowej jednostce organizacyjnej.
W działaniach brały udział 5 zastępów z JRG nr 1 i Nr 2 w Elblągu, 2 zastępy z OSP Krzewsk i 1 zastęp z OSP Markusy. W akcji uczestniczyło łącznie 36 ratowników.
opr: kpt. Piotr Woliński
Jak długo ci u władzy będą ograć z ludzkim życiem. Ilość pojazdów, wyposażenia jesy za mała na miasto Elbląg i okolice. To cud że w tym momencie nie było innych zdarzeń bo by była tragedia i brak pojazdów i strażaków. Czy docieta to do włodarze w Elblągu i tych z olsztyna. Dziwne że nie jechali z bratnia pomocą z olsztyna by gasić pożar. Zawsze, byli i rządzili się co to nie olsztun.
"Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu czterech prądów gaśniczych w natarciu na palący się obiekt." A ile kWh było tego prądu? Czy w obronie też podawano jak zwiecie te prądy czy tylko w natarciu? Kuźwa co za nowomowa! Taki cep to zamiast powiedzieć, że podlał ogródek będzie mówił, że podał prąd w natarciu na kwiatki! A nie jaśniej: Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz użyciu czterech strumieni wody bezpośrednio na palący się obiekt? PS A nie za mało było tam jednostek SP i strażaków? Trzeba było wysłać do takiej ogromnej pożogi jednostki SP z sąsiednich województw, też popatrzyliby sobie na pożar!
Co sikawkowy? Nie dostaliśmy się do straży, to wylewamy żale? Chłopaku szkoda nerwów - zawsze możesz pograć w symulator.
Do ~sikawkowy Tak to się fachowo nazywa " podanie prądu wody " .Najpierw zapoznaj się co to takiego a potem się wymądrzaj .Byłam w OSP to mogę coś na ten temat powiedzieć ty głupio mądry.