„Frekwencja jest zbliżona do tej sprzed dwóch tygodni”

Od dwóch tygodni Elblążanie zadają sobie pytanie, kto zostanie prezydentem naszego miasta. Dzisiaj, od godziny 8:00, w lokalach wyborczych dokonują wyboru pomiędzy kandydatką Platformy Obywatelskiej, Elżbietą Gelert a kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, Jerzym Wilkiem. Wstępne wyniki poznamy jeszcze przed północą, a o tym, kto obejmie Urząd dowiemy się nad ranem.

Komisje wyborcze nie planowały w ciągu dnia sprawdzać frekwencji. - Zrobiliśmy to jedynie ze względu na dziennikarzy – przyznaje  Maciej Cichosz, dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego. - Frekwencja jest dobra. Do godz. 14.00 zagłosowało ponad 18 procent uprawnionych do głosowania. Nie będziemy już zbierać takich informacji, bo Komisje mają co robić. Jednak kontaktujemy się z przewodniczącymi Komisji i mogę tylko tyle powiedzieć, że według nich frekwencja jest zbliżona do tej sprzed dwóch tygodni.

Do tej frekwencji zalicza się głos Jerzego Wilka, który oddał go o godz. 11.15 w Technikum Mechanicznym. Elżbieta Gelert zrobiła to o godz. 17.30 w Szkole Podstawowej nr 11.

Głosowanie w 62 Obwodowych Komisjach Wyborczych będzie przebiegało do godz. 22.00. - Jest anielsko spokojnie – zapewnia Maciej Cichosz. - Nie mieliśmy żadnych informacji o jakichkolwiek nawet próbach zakłócania, nie mówiąc już o zakłócaniu. Jest sympatycznie, fajnie i coraz bliżej do końca.

Do głosowania jest uprawnionych 97 967 elblążan. - Punktualnie o godz. 8.00 wszystkie lokale zostały otwarte i nie było żadnych przerw w pracy Komisji, więc nie ma żadnych przesłanek, żeby prace jakiejkolwiek Komisji trwały dłużej niż do godz. 22.00 – dodaje Maciej Cichosz.

Po zamknięciu lokali Komisje będą miały ręce pełne roboty. - Przypuszczam, że po godz. 23.00 będą się zjeżdżać pierwsze Komisje do Komisji Miejskiej z protokołami papierowymi. Komisja Miejska musi przejąć te 62 protokóły. Następnie głosy zostaną zliczone poprzez system informatyczny, dlatego szybko nastąpi wydrukowanie protokołu, który zostanie wywieszony na drzwiach Urzędu i umieszczony na stronie internetowej – wyjaśnia Maciej Cichosz.

Ogłoszenie szacunkowych wyników ma nastąpić nie szybciej niż o 2.00 w nocy. - Bazując na moim doświadczeniu mogę powiedzieć, że między 1.00 a 2.00 powinniśmy finiszować. Założyłem sobie, że o 2.00 chciałbym mieć protokół zakończony i podpisany. Tyle tylko, że to tylko moje życzenie – mówi Maciej Cichosz. - 60 Komisji może działać dobrze, a 61. Komisja będzie się ociągać, bo coś im się nie będzie zgadzało. Mieliśmy tak przy którychś wyborach parlamentarnych. O godz.  2.00 skończyliśmy wszystko z wyjątkiem jednej Komisji, którą skończyliśmy o 6 rano. To był wyjątkowy precedens. Zakładam, że nie powinno być już takiej historii. Jeżeli relacja będzie jak w pierwszej turze, to nie oszukujmy się, że wyniki jednej Komisji coś zmienią i będziemy mogli wstępnie założyć, że znamy wyniki.