Emocje, charakter i nagrody - Gronowska Liga Orlik

Choć to tylko malutkie boisko, gdzieś na obrzeżach Elbląga, to na nim dzieje się więcej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Dla tych co nie interesują się sportem, będzie to tylko zakłócanie sielskiej atmosfery Gronowa Górnego. Dla zawodników Gronowskiej Ligi Orlik to pomysł na spędzanie wolnego czasu. Jednak tym co myślą, że to tylko zabawa od razu mówimy, że to mija się z prawdą. Właśnie na takich turniejach widać potęgę futbolu oraz rywalizacji.

Jak to ktoś kiedyś powiedział ubodzy są ludzie, którzy nie interesują się sportem. Esencję tej rywalizacji można podziwiać na nieco schowanym wśród budynków i dróg pierwowzorze elbląskich Orlików. Gronowo Górne posiada pierwszy Orlik, który został wybudowany w naszym regionie. W poniedziałek, co tydzień, 14 zespołów wybiega na boisko by zdobyć jak najwięcej punktów i tytuł mistrza Gronowskiej Ligi Orlik.

To była 12 kolejka. Przybyliśmy do Gronowa. Pogoda zastała nas nawet ładna, bo jak mówili organizatorzy bywa, że grają w deszcz. Tu grają jeżeli tylko można. Chociaż jak jest już naprawdę zimno to wolą nie niszczyć boiska. W budce animatora plakaty, zdjęcia, opisy. Wszystko co tylko ma związek z ligą. Jest terminarz. Za chwilę pierwszy mecz. Zespół lidera Bogdanka gra z ostatnią w tabeli Zagładą. Walkower 3-0 dla Bogdanki, w ekipie rywala nie ma odpowiedniej liczby zawodników – To dopiero pierwszy walkower w tym sezonie –mówi Jacek Florek. Ale co robią zawodnicy? Grają dla przyjemności łącząc składy.

Sezon rozgrywany jest systemem wiosna – jesień. Pierwsza edycja Gronowskiej Ligi Orlik odbyła się w 2011 i dotychczasowe wygrywała Bogdanka. Ekipa znajdująca się na drugiej pozycji Starovka Lambada grała w następnych zawodach. Jej rywalem Fabregasy. Nazwy zespołów są niekiedy zabawne ale wyróżniają się oryginalnością. Bramkarze mają pełne ręce roboty.

Ważną rolę w tym widowisku mają sędziowie. To oni sprawiają, że gra jest w miarę fair i nie ma zbytnich negatywnych emocji na murawie. Rozjemcami są dwaj sędziowie Janusz Bogdanowicz i Konrad Wasilewski, którzy gwiżdżą w IV lidze.

Podczas meczów dookoła zbierają się inne zespoły. Widać wśród zawodników tych, którzy znani są z elbląskich klubów. To pokazuje prestiż rozgrywek. Grają starsi, młodsi, metryczka nie ma znaczenia. To co się liczy to chęć zmagań sportowych oraz ambicja. Mecz trwa dwa razy po 15 minut. Gronowska Liga Orlik powiększyła ilość zespołów w stosunku do poprzednich sezonów jednak organizatorzy nie zamierzają dołączać następnych ekip. To profesjonalny turniej więc są nagrody. Za składki kupowane są puchary oraz stroje sportowe.

Jerzy Jarzyło Urząd Gminy Elbląg: Projekt zrodził się z chwilą budowy tego Orlika. Stwierdziliśmy, że najlepszą formą aktywizacji będzie liga. Jacek Florek ma doskonałe rozeznanie wśród środowiska piłkarskiego, więc chcieliśmy coś w tym kierunku zrobić. Liga zdobyła swoją renomę dlatego jest spore zainteresowanie.

Gronowska Liga Orlik: http://www.glo.ligi24.pl/Rozgrywki,3,Gronowska_Liga_ORLIK