Sobota, 18.05.2024, Imieniny: Alicja, Feliks, Eryk
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Soja trafiła do schroniska 23.04.2024 z ulicy Freta. Soja to piękna kotka, która ma około 1 roku. Jest oswojona, spokojna i... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
EC, opowiadasz kompletne bzdury, nie znasz realiów. To w koszty Dojazdowej przesunięto koszty działalności sieciowej, min część kosztów finansowych. Była taka możliwość bo cena energii z ec jest wysoka. Powód wysokiej ceny duże przerosty zatrudnienia i wysoka średnia płaca. Nie wiem ilu dokładnie teraz zatrudniacie ale będzie Was pewnie ponad 300 osób na 165 MW mocy zamówionej; na dojazdowej jest 25 osób i 40 MW. Czujesz to ?
ec - jak Ci się wydaje, URE zatwierdzi Dojazdową bez kosztów, takie perpetuum mobile. Uważasz ich za myślących inaczej. Życzę powodzenia! Wishfull thinking! Rzecz ma się tak, że wszystkie koszty , jakie wymieniasz typu kadry, rachuba etc, etc są kalkulowane w cenie produkcji Dojazdowej, Twoje myślenie życzeniowe Ci nie pomoże. Co do "miłosiernej" propozycji EC o obniżce ceny energii pod warunkiem likwidacji Dojazdowej, to wygląda ona jak propozycja domorosłego komiwojażera: pierw zlikwidujcie, a potem gdy nic nie będziecie mieli to my wam pokażemy jak można kalkulować ceny. Tak pokażemy, jak EC pokazywała gdy nie miała konkurencji, wtedy ceny energii rosły bez umiaru. Dopiero jak się pojawił bat w postaci 40MW w Dojazdowej to EC obudziła i dotarło do niej że istnieje niewidzialna ręka rynku. Co do realizmu w postaci rurek, którymi nie można przepchać czynnika po rozbudowie (jak to wybitnie technicznie się wyraziłeś), to nie jest problemem dodać do istniejących wyprowadzeń 2*200 i 2*250 dołożyć następne 2*300 do innego punktu msc, co też było w planach rozbudowy. Poza tym "ec" - cały czas istnieje bat dla EC w postaci produkcji energii prze Dojazdową w okresie letnim i odstawieniu EC; Dojazdowa ma 25% zapasu mocy w tym okresie. Tylko nie pisz o uzupełnianiu, uzdatnianiu wody sieciowej w Dojazdowej, ze strony technicznej nie stanowi to żadnego problemu.
a co z esztą
Reszta to pikuś, Pan Pikuś, a moc zamówiona to nie jest wszystko, trzeba ją jeszcze wypchnąć w miasto, a to się w EC nie uda nawet przy takich temperaturach jak teraz, a jak zrobi się cieplej to dupa zimna...Torby pakować...
w ec bywały zimy gdzie w miasto szło 330 MW .ec może wysyłać w miasto epec jest mocno ograniczony
zlikwidować uciążliwego pośrednika, który ludziom tyle lat ciemnotę anty-ec wciskał
ec powiedz w którą zimę było te 330 MW, pamięć mam dobrą i pamiętam że nawet w styczniu 1987 tyle nie było, choć średnia temperatura miesiąca wyniosła ok. -12,7oC a minimalna było poniżej -30 . Fantazja Cię ponosi, nawet Piekarski na mękach tak nie bredził. Następne pytanie: z czego wykonane są armaty o takiej mocy i działobitności, o ile wiem moc urządzeń w EC wynosi maksymalnie ok.265MW, koncesję na produkcję i sprzedaż mają na o wiele mniejszą wielkość. Do tego postaraj się zrozumieć najważniejszą prawdę rynku: wyprodukować można wszystko, sprzedać nic. W przypadku EC moc zamówiona wynosi 165MW o czym wcześniej przypomniał Ci native. Dobra rada na przyszłość - mniej bicia piany, więcej meritum. P.S. Jeszcze jedno pytanie: w czym to EPEC jest ograniczony, a EC może wysłać w miasto w domyśle - wszystko. Przecież wysyła w tą ograniczoną sieć będącą własnością EPEC.
Inna sprawą są plany EC na nowy blok na biomasę, którego się w zeszłym roku jakoś nie udało sfinalizować papierkowo....no ale w tym może się uda, lecz co z tym ciepłem, które trzeba będzie odprowadzić?....znów Dojazdowa przeszkadza. Nie twierdze, że EPEC to super firma bo dobrze wiem ile tam marnotrawstwa i naleciałości pokomunistycznych, ale ma potencjał, który można wykorzystać....poza tym jak ktoś wcześniej napisał to dobra konkurencja na rynku a nie ma nic lepszego dla konsumenta jak konkurencja wśród producentów.....a co do uzupełniania i powrotów...to z tego co wiem EC nie jest zbyt skora do udostępniania liczników
MirCrow ec ma jeszcze kocioł nr 8 (w głębokiej rezerwie) a pamiętnej zimy pracował jeszcze kocioł mazutowy i było to około 33o MW , były 3 magistrale i oczywście więcej wody w sieci. EPEC jest ograniczony poprostu cienkimi rurkami koło dojazdowej. a swoją fantazję urealnij w archiwóm tam są dane o ec
ec, wspominasz prehistorię kiedy Zamechy A,B i C brały kilkadziesiąt MW mocy, kolejne kilkadziesiąt MW brały inne zakłady przemysłowe, których nazw młodsi mieszkańcy nawet nie znają ( ZNMR, Plastyk, Renoma, Truso I i II, Elfa, WZLot, Transbud, PRI że o mniejszych nie wspomnę) automatyka na węzłach miała obieganki i robiła za atrapy. Ciepło było dotowane w 90% przez państwo, co powodowało że temperatury w ogrzewanych budynkach nierzadko przekraczały 25 C, a regulację temperatury robiło się otwierając bądź przymykając okna (całkiem zamykali tylko mieszkańcy z parterów). Administratorzy budynków mocy nie zamawiali a EPEC zamawiał tyle ile EC dała. Było nawet tak żeście nie przyjęli w pełni zamówienia EPEC bo brakowało wam mocy. Ale jak pisałem wcześniej TO PREHISTORIA, TO SE NE WRATI. A tymi dwoma parami rur można z Dojazdowej wyprowadzić wszystko co się tam wyprodukuje, TRZEBA TYLKO UMIEĆ.